Ludwik de Laveaux (21 listopada 1968 Janorowice - 5 kwietnia 1894 Paryż) swoje francuskie nazwisko otrzymał po prapradziadku, także Ludwiku. Ów prapradziad w dość zagadkowych okolicznościach opuścił rodzinną Lotaryngię. Pamiętniki pisane przez Ludwika seniora wskazują na śmierć jego brata w bliżej nieokreślonych okolicznościach. Według tychże pamiętników w akcie rewanżu doszło do pojedynku między Ludwikiem seniorem a jednym z wojskowych w stopniu kapitana, jakiś czas później Ludwik decyduje się na emigrację do Polski. Będąc w Polsce opisywany prapradziad malarza poznał Aleksandrę Kostecką, z którą doczekał się syna - Ludwika juniora.
Urodzony w rodzinie polsko-francuskiej już Ludwik (1785-1870) z wykształcenia etnograf, służył w straży przybocznej ks. Józefa Poniatowskiego, później osiadł w majątku Podchybie w Galicji. Pod koniec życia przeniósł się do Krakowa, gdzie zmarł. Miał pięciu synów, m. in. Sabina - dziadka malarza. O Sabinie de Laveaux brak jest informacji, wiadomo jednak, że syn Sabina - Lucjan poślubił Stefanię Borkowską i z tego związku narodzili się Ludwik (malarz), Stefan oraz Emilia.
Bohater niniejszego artykułu, malarz Ludwik de Laveaux dość wcześnie został osierocony przez matkę. W 1878 roku Stefania zmarła na gruźlicę, a niezaradny Lucjan oddał dzieci na wychowanie rodzinie małżonki, sam zaś wyjechał na Ukrainę w poszukiwaniu pracy. Najmłodszą z rodzeństwa Emilią zaopiekowała się siostra Stefanii, Emilia Jastrzębska z Kielc, Ludwik i Stefan zostali wysłani 'na stancję do Krakowa. Obaj chłopcy wychowywali się w Krakowie, pobierali naukę w Gimnazjum św. Jacka.
Po zakończeniu szkoły gimnazjalnej Ludwik wstąpił do Szkoły Sztuk Pięknych, studiował na krakowskiej uczelni w latach 1884-1889 (z dwuletnim okresem pobytu na stypendium w Monachium - 1887-styczeń 1889). Kształcąc się głównie w Krakowie, przejął wiele cech malarstwa pierwszego swego nauczyciela - Jana Matejki.
Kolejne lata życia spędził na wielu podróżach, przebywał m. in. w Monachium, Paryżu, Londynie, przerywając swoje pobyty zagraniczne wizytami w Krakowie i w pobliskiej wsi Bronowicach. Owe Bronowice stały się dla malarza miejscem ważnym w życiu osobistym. Poznał tam Marię Mikołajczykównę, z którą się zaręczył. Bronowice byly dla malarza archetypem wiejskiej idylli, atmosfera wsi wpłynęła na część twórczości artysty.
Ciekawe życie artysty przerwała przedwczesna śmierć. Ludwik zachorował na nieuleczalną wówczas gruźlicę płuc, zmarł 5 kwietnia 1894 roku w Paryżu.
Prace Ludwika de Laveaux prezentują rozmaity poziom i charakter. Nierówny poziom jest związany z pracą zarobkową - obok dopracowanych prac wiele jest malowanych szybko, bez uwzględnienia szczegółów. Te ostatnie pozwalały artyście na samodzielne utrzymanie się. Także co do charakteru obrazy cechują rozmaite nurty. Obok pierwszych prac w duchu matejkowskim malarz wykonał liczne krajobrazy wsi (m. in. Bronowic), nokturny oraz krajobrazy Paryża.
Przez osiem lat intensywnej pracy malarz namalował kilkaset obrazów. Aleksandra Melbechowska-Luty w swojej pracy: 'Widmo. Życie i twórczość Ludwika de Laveaux' wymienia 164 prace, zaznaczając, że dorobek artysty jest z pewnością dużo większy.
Dziś obrazy malarza są mocno rozproszone. Można je oglądać w muzeach Krakowa, Warszawy, Kielc, Torunia, Poznania, Szczecina, Słupska, Lwowa. Duża część zbiorów znajduje się w rękach prywatnych.
Ludwik de Laveaux przeszedł do literatury za sprawą Stanisława Wyspiańskiego, który umieścił go jako Widmo w swoim dramacie "Wesele". Scena z dramatu odpowiada rzeczywistości, Ludwik de Laveaux był narzeczonym Marii Mikołajczykównej. W 'Weselu' Wyspiański wkłada w usta Marysi następującą kwestię:
Ka ty mieszkasz, kaś ty jest?
Jechałeś do obcych miest,
czekałam cie długo, długo
i nie doczekałam się.
W Sukiennicach znajdują się dwa obrazy: 'Ulica w Paryżu' (dar Feliksa Jasieńskiego) oraz Motyw z Paryża (obraz zakupiony w 1959 r.)
Literatura:
• Aleksandra Melbechowska-Luty, 'Widmo. Życie i twórczość Ludwika de Laveaux', Wrocław 1988