W 1854 roku powstało w Krakowie Towarzystwo Przyjaciół Sztuk Pięknych. Towarzystwo to miało wspierać młodych twórców, fundować stypendia zagraniczne oraz kolekcjonować dzieła ówczesnych malarzy. Towarzystwo, ze względu na problemy lokalowe kilka razy zmieniało siedzibę. Miejscami tymi były Pałac Larischa, Pałac Biskupów, Sukiennice.
W 1884 Józef Friedlein, późniejszy prezydent Krakowa, wysunął wniosek o zagospodarowanie części Placu Szczepańskiego na potrzeby organizacji wystaw czasowych. Wniosek Friedleina upadł. W 1897 roku Towarzystwo sprzedało cykl obrazów Artura Grottgera z przeznaczeniem na zakup działki na Placu Szczepańskim i budowę gmachu TPSP. Pierwszym architektem miał być Karol Zaremba, do realizacji projektu tegoż twórcy nie doszło - architekt zmarł podczas debaty. Rozpisano konkurs do którego zgłosiło się dziesięciu projektantów.
22 kwietnia 1898 konkurs rozstrzygnięto. Komisja składająca się z członków: Edwarda Raczyńskiego, Jana Rottera, Piotra Stachiewicza, Tadeusza Stryjeńskiego, Leona Wyczółkowskiego i Wincentego Wdowiszewskiego wytypowała projekt młodego wówczas Franciszka Mączyńskiego. Samą budowę na drodze licytacji powierzono Piotrowi Kozłowskiemu, Tadeusz Stryjeński podjął się bezinteresownie nadzorować budowę konstrukcji.
Po wybudowaniu rozpisano konkurs na fryz otaczający siedzibę Towarzystwa. Konkurs wygrał Jacek Malczewski, który ukazał sceny przedstawiające dobre i złe losy artysty. Oto jak opisuje ów fryz K. M. Górski:
Fryz przedstawia dwa pochody, wyruszające w przeciwnych kierunkach ze ściany północnej i spotykające się na południowej; pochód artystów szczęśliwych tryumfatorów, ten roztacza się na fasadzie wschodniej koło biustu Matejki, oraz pochód tych, których sztuka łamie, ten drugi ciągnie się stroną zachodnią, wśród popiersi ludzi mniej sławnych i rozgłośnych. Zaczyna się to od zabawek dziecinnych z małym Pegazem-źrebięciem, następują lata szlachetnego współzawodnictwa, młodzieńczych przyjaźni a wreszcie figury kroczące z obu stron ku południowemu frontowi zaczynają nieść dzieła twórcze, rzeźbione głowy, zwoje rysunków i drobne budowle. Po jednej stronie towarzyszy im jednak Wiara, Miłość i Nadzieja, którą Malczewski pojął w sposób śliczny a, o ile wiem, zupełnie nowy. Ufanie przedstawia młody Tobiasz z rybą, której żółć uzdrowi jego ojca. W drugim orszaku kroczą obok artystów Rozpacz, Ból, Zwątpienie, przepyszne postacie z tego piekła ludzkiej boleści, którego malarzem i tłómaczem (!!! pisownia oryginalna) jest wielki Jacek Malczewski. Na południowym froncie stanęli obaj przywódcy dwóch pochodów i obydwaj uklękli przed swą Muzą. Ale jacyż odmienni. Jednemu bogini podaje wieniec, Pegaz stoi przy nim z rozpostartymi skrzydłami, dumny z przebytej drogi. Druga Muza zdaje się pocieszać nieszczęsnego artystę, któremu wręczy tylko gałązkę, podobną do palmy męczeńskiej a który z taką męką i pokorą i beznadziejną żałością głowę rękami zasłonił. Pierwszemu artyście grają na trąbach głośnych, drugiemu na szałamajce i jego Pegaz ledwo się trzyma na nogach, zwieszając skrzydła, jak ptak ranny.(Architekt, rok 1901, s. 28)
Fryz Malczewskiego wyrysowany przez konali bracia Czajkowscy a wykonany w stiuku przez Jana Iwana z Wiednia.
Całość ozdobiona jest ponadto popiersiami wielkich artystów: Jana Matejki, Stanisława Wyspiańskiego, Henryka Rodakowskiego, Juliusza Kossaka, Marcelego Guyskiego i Feliksa Księżarskiego.
Za siedzibą Towarzystwa znajduje się pomnik poświęcony Arturowi Grottgerowi, dzieło Wacława Szymanowskiego.