KRAKOWSKI DRAPACZ CHMUR
Projektantami pierwszego krakowskiego „drapacza chmur” byli dwaj architekci: Stefan Strojek i Fryderyk Tadanier. Budowlę wzniesiono w latach 1932-1934 w obrębie Starego Miasta. Miała być to inwestycja Funduszu Emerytalnego Pracowników Komunalnej Kasy Oszczędzania, parter w założeniu przeznaczony był na potrzeby wielkopowierzchniowych sklepów dla luksusowej klienteli, piętra wyższe zajmowały mieszkania. Założeniem projektu było maksymalne wykorzystanie działki budowlanej, jej koszt stanowił 25 % wartości, co generowało potrzebę możliwie najwyższego odzyskania tej kwoty. Obecnie zasada dogęszczania przestrzeni w świecie architektów i deweloperów nie stanowi dla nikogo tajemnicy, zdarzają się działania nielegalne – wymiana materiałów na niższe jakością, okrawanie do minimum części wspólnych budynku.
Tak też było w przypadku krakowskiego wieżowca – zgoda Wydziału Budowlanego Urzędu Miasta, wydana na inwestycję, zakładała wykroczenie poza obowiązujące wówczas przepisy, została więc przy bliższym przyjrzeniu się sprawie (zapewne mocno lobbowanej) wycofana.
Przepychanki prawne, zmiana i to kilkukrotna początkowego projektu, spór inwestorów z magistratem, atmosfera skandalu, protesty społeczeństwa przeciwko wznoszeniu kolosa w zabytkowej średniowiecznej tkance miasta trwały prawie rok. Szybko rosnący gmach wykonany w technologii ISTEG miał być jednak reklamą głównego inwestora, czyli Kasy Oszczędności, kształt bryły na wskroś nowoczesny z pełną dynamiki fasadą odpowiadał wizytówce firmy w nowych czasach, epatował modernizmem. Nawet lokalizacja wybrana była celowo, zakładano bowiem rozrost miasta w okolicach Plant właśnie i to właśnie w nurcie architektury wielopiętrowej z wykorzystaniem nowinek technologicznych.
Co pozostało z projektu architektów Strojka i Tadaniera? Bryła, która nie uległa żadnym zmianom, winda wewnętrzna i taras na dachu. Jednak funkcja budynku obecnie to wyłącznie wykorzystanie na potrzeby biurowe, taras zaś, ze względu na zagospodarowanie dachy jako platformy dla anten, jest niedostępny.
Literatura:
„Modernizm. Socrealizm. Socmodernizm. Postmodernizm” Instytut Architektury 2022
Projektantami pierwszego krakowskiego „drapacza chmur” byli dwaj architekci: Stefan Strojek i Fryderyk Tadanier. Budowlę wzniesiono w latach 1932-1934 w obrębie Starego Miasta. Miała być to inwestycja Funduszu Emerytalnego Pracowników Komunalnej Kasy Oszczędzania, parter w założeniu przeznaczony był na potrzeby wielkopowierzchniowych sklepów dla luksusowej klienteli, piętra wyższe zajmowały mieszkania. Założeniem projektu było maksymalne wykorzystanie działki budowlanej, jej koszt stanowił 25 % wartości, co generowało potrzebę możliwie najwyższego odzyskania tej kwoty. Obecnie zasada dogęszczania przestrzeni w świecie architektów i deweloperów nie stanowi dla nikogo tajemnicy, zdarzają się działania nielegalne – wymiana materiałów na niższe jakością, okrawanie do minimum części wspólnych budynku.
Tak też było w przypadku krakowskiego wieżowca – zgoda Wydziału Budowlanego Urzędu Miasta, wydana na inwestycję, zakładała wykroczenie poza obowiązujące wówczas przepisy, została więc przy bliższym przyjrzeniu się sprawie (zapewne mocno lobbowanej) wycofana.
Przepychanki prawne, zmiana i to kilkukrotna początkowego projektu, spór inwestorów z magistratem, atmosfera skandalu, protesty społeczeństwa przeciwko wznoszeniu kolosa w zabytkowej średniowiecznej tkance miasta trwały prawie rok. Szybko rosnący gmach wykonany w technologii ISTEG miał być jednak reklamą głównego inwestora, czyli Kasy Oszczędności, kształt bryły na wskroś nowoczesny z pełną dynamiki fasadą odpowiadał wizytówce firmy w nowych czasach, epatował modernizmem. Nawet lokalizacja wybrana była celowo, zakładano bowiem rozrost miasta w okolicach Plant właśnie i to właśnie w nurcie architektury wielopiętrowej z wykorzystaniem nowinek technologicznych.
Co pozostało z projektu architektów Strojka i Tadaniera? Bryła, która nie uległa żadnym zmianom, winda wewnętrzna i taras na dachu. Jednak funkcja budynku obecnie to wyłącznie wykorzystanie na potrzeby biurowe, taras zaś, ze względu na zagospodarowanie dachy jako platformy dla anten, jest niedostępny.
Literatura:
„Modernizm. Socrealizm. Socmodernizm. Postmodernizm” Instytut Architektury 2022